Kto rano wstaje …. o idealnym poranku i moim przyzwyczajeniu

„Morgenstund hat Gold im Mund”. „Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje”.

Wstaję rano, myję zęby i twarz. Zakładam dresy, buty sportowe, robię kilka rozciągających ćwiczeń i idę na półgodzinny trening. Lubię biegać. Wyczułam, że najlepszą porą dla mnie na bieg jest wcześnie rano, 2-3 kilometry. Działa na mnie jak poranna kawa. Mieszkam nad jeziorem, bieganie w ciszy, bez muzyki, daje mi energię. Wtedy przychodzą mi nawet fajne pomysły na życie.  Czytaj dalej

Wymagamy od firmy i od nas też wymagają – nasze obowiązki

 

Początkująca opiekunka nieraz nie wie, co należy do jej obowiązków, bo nie zapytała w firmie, gdy załatwiała sobie pracę, bo nie zapytała koordynatora, który koordynuje pracę na miejscu, bo w umowie nie ma dokładnych informacji. A zakres obowiązków, o ile wiem, powinien być wyszczególniony.

Ja mówię: „Besser nach dem Weg fragen, als verloren gehen”, czyli „Kto pyta, nie błądzi”.  Czytaj dalej

Pierwszy dzień w pracy – wdrożenie i przejęcie obowiązków przez opiekunkę

Jak przetrwać pierwszy dzień w pracy opiekuna osoby starszej w Niemczech. Obcy kraj, obcy język, obca rodzina …a Ty z pewnością zestresowana.

Najczęściej jest tak, że zmieniasz poprzednią opiekunkę i masz kilka godzin bądź cały jeden dzień na przyjęcie obowiązków. Opiekunka opowiada Ci o podopiecznym, rodzinie, pracy, którą będziesz wykonywać.

Oto 10 wskazówek z mojej strony:

1. Obserwuj i słuchaj. Nie bądź nadgorliwa
Nie staraj się od razu robić wszystkiego. Najpierw poobserwuj poprzedniczkę i uważnie słuchaj, co do Ciebie mówi. Czytaj dalej

Praca za granicą a nasze dzieci

Wczoraj świętowaliśmy Dzień Dziecka. Jak pracować za granicą, gdy nasze dzieci pozostają w domu w Polsce i by relacje z nimi nie pogorszyły się.

Wyjeżdżamy do pracy na miesiąc, dwa lub trzy, później wracamy do naszych rodzin na trochę i znów musimy jechać do pracy. Łatwiej jest, gdy nie mamy jeszcze dzieci, bądź nasze dzieci są dorosłe i samodzielne. Czytaj dalej

Jak znalazłam pierwszą pracę jako opiekunka osoby starszej

Pierwszy raz wyjechałam do pracy do Niemiec jako opiekunka osób starszych podczas wakacji w 2012 roku. Na dwa miesiące. Chciałam sobie dorobić. Nie miałam żadnych znajomości. Charakteru pracy nie znałam. Tylko od czasu do czasu słyszałam, że jest możliwość wyjazdu do pracy do Niemiec jako opiekunka do rodzin w Niemczech, jeżeli ktoś zna niemiecki. Byłam nauczycielem, więc pomyślałam, że taka praca będzie mi pasowała podczas wakacji. Czytaj dalej

Spacer i wyjście z domu– jak ważne dla opiekuna

Pani E., lat 88, jedna z moich podopiecznych w Niemczech, była chora na demencję. Po dwóch tygodniach pracy z nią byłam zmęczona. Bardzo zmęczona. Zwłaszcza że, pani E. mieszkała wraz z mężem, nerwowym i nie mającym cierpliwości do chorej żony. Opiekowałam się tylko panią E. Nie miałam jeszcze dużego doświadczenia w pracy jako opiekunka. Praca była dla mnie wyczerpująca psychicznie. Zaczęła mnie przytłaczać. Pracowałam w systemie „dwa na dwa miesiące”, czyli dwa miesiące pracowałam 24 h w Niemczech i dwa miesiące miałam wolne, wracając do Polski. Czytaj dalej

Dlaczego właśnie blog

Od ponad 20 lat piszę swój pamiętnik, który zawsze leży pod ręką w mojej szufladzie. Opisuję w nim swoje życie i to pisanie bardzo lubię.

Gdy zaczęłam pracę jako opiekun osoby starszej, zaczęłam opisywać najpierw w pamiętniku, później na luźnych kartkach, które wkładam systematycznie do małego czerwonego segregatora, swoją pracę, swoich podopiecznych i ich reakcje na różne sytuacje. Czytaj dalej

Moje pierwsze doświadczenia w pracy opiekunki osoby starszej

Rok 2012. Wakacje. Ulm, Niemcy. Pan H. chory na Parkinsona. Lat 89. Mieszka z żoną o trzy lata starszą od niego. Ona w świetnej kondycji, nigdy nie pracowała zawodowo. On niegdyś prowadził swoją własną firmę. Trójka dzieci, czynnych zawodowo, w osobnych gospodarstwach domowych, opiekujących się rodzicami, na ile to było możliwe.

I Ja. Moja pierwsza praca jako opiekunka, a dla rodziny pierwsza współpraca z firmą polską i pierwsza zatrudniona opiekunka.

Obcy kraj, obcy język, obca rodzina. Ale…. Było dobrze, naprawdę dobrze. Czytaj dalej