Praca jako opiekunka – szansą czy porażką, część 1

 

Kiedy pierwszy raz załatwiłam sobie pracę jako opiekunka osób starszych w Niemczech, po podpisaniu umowy i wyjściu z firmy rzewnie się rozpłakałam i nie mogłam tych łez powstrzymać. Uważałam ten fakt za porażkę. Na początku. Teraz uważam inaczej.

Zastanawiałaś się, czy Twoja praca jako opiekunka za granicą jest dla Ciebie szansą czy jest Twoją porażką?

Czy zastanawiałaś się, co możesz dobrego „wyciągnąć” z tej pracy?

Wyobraź sobie, że stoisz teraz na moście, za plecami masz swoją przeszłość: trudne dzieciństwo bądź kłopoty finansowe, mobbing w pracy, problemy rodzinne, utrata pracy, długi, nieudane małżeństwo a naprzeciw Ciebie jest twoja przyszłość. Jak ją sobie teraz wyobrażasz stojąc na tym moście? Jako osoba „przegrana”, bo musisz opiekować się starszymi osobami w Niemczech i nie widzisz w tym nic dobrego, tylko chorobę, narzekanie, brak wiary, że będzie lepiej? Jesteś rozżalona, sfrustrowana, winisz innych za to, że musisz teraz siedzieć z chorym człowiekiem na obczyźnie?

Czy też widzisz siebie jako osobę z większymi umiejętnościami, z umiejętnością porozumiewania się w języku obcym, z umiejętnością pracy z osobą starszą, niepełnosprawną, chorą? Osobą, która wypracowała sobie metody/sposób pracy z osobą chorą? Osobą mocniejszą wewnętrznie i mentalnie? Osobą z planem na dalsze życie?

A gdyby tak ta praca była „mostem” ku lepszemu, niezależnie od tego ile masz lat?

Dziś chciałabym Cię namówić do tego, byś znalazła CEL w tej pracy. Cel, który byłby SENSEM Twojej pracy i skutecznie wykorzystanym czasem poza granicami kraju. Czy jest to możliwe? Znaleźć sens (most) w trudnej pracy opiekuna, w której miejscem pracy jest dom pacjenta?

Niech to nie będą zmarnowane miesiące i zmarnowane lata.

A może niech ta praca będzie Twoją zmianą. Żeby się zmienić, zmienić swoją sytuację, trzeba działać, zadziałać. Kto musi zadziałać? No TY! Właśnie TY!!! Czy czujesz tę siłę sprawczą? To, że TY możesz to zrobić? To, że zasługujesz na lepsze, fajniejsze życie i od Ciebie teraz zależy, czy takie życie będziesz mieć. Czy jesteś na tyle odważna i silna, by nadać sens twojej pracy i konsekwentnie, nieustępliwie realizować swój cel?

Co może być Twoim celem w pracy opiekuna za granicą?

Swobodne porozumiewanie się w języku obcym. Poznasz dobrze język obcy, więc możesz przez skype lub na żywo, gdy będziesz w domu pomóc wnukowi w nauce, a na emeryturze uczyć wnuki tego języka od małego. Lub po kilku latach, jeżeli jesteś młoda, dzięki dobrej znajomości języka obcego, znaleźć fajną pracę w Polsce np.w zagranicznej firmie, w biurze. Utopia? Niiee. Teraz liczą się umiejętności nie papierek wyższej uczelni, jak to było kilka lat temu. Ale trzeba codziennie nad tym celem pracować.

Wiesz też, że jak znasz dobrze język obcy, potrafisz obronić się w pracy, porozmawiać z rodziną, więcej zarobić lub otrzymać pracę z pacjentem, który jest sprawny umysłowo i ważna jest dla niego rozmowa. Praca może stać się dla Ciebie lżejszą.

Zadbanie o siebie. Czy pieniądze, które zarabiasz za granicą, przeznaczasz na fajne rzeczy, o których zawsze marzyłaś, na dentystę, dietetyka (nawet online), psychologa (może być też online), leczenie, wymarzoną podróż, czy też pomagasz finansowo w budowie domu syna lub wnuka lub wspomagasz finansowo młode małżeństwo, bo wydaje Ci się, że sobie nie poradzi bez Ciebie? Zawsze znajdzie się ktoś w bliższej lub dalszej rodzinie, kto będzie potrzebował Twoich pieniędzy. Wychowałaś, wykształciłaś a teraz przyszedł czas na Ciebie. Czujesz się ważna i wartościowa? Jeżeli nie, zadbaj o siebie!

Prowadzenie własnej firmy opiekuńczej lub bycie koordynatorem lub praca w biurze w firmie zajmującej się rekrutacją opiekunek. Szalony pomysł? A dlaczego by nie? Znasz język obcy, dokształciłaś się online z zakresu prowadzenia firmy, a kiedy byłaś w Polsce, skończyłaś kursy stacjonarne. Podpatrzyłaś swoją firmę, wiesz jakich błędów unikać. Obserwujesz grupy opiekunek. Komentujesz posty. Rozmawiasz z rodziną pacjenta. Czytasz blogi opiekunek. Jesteś aktywnym uczestnikiem forum opiekunek. Znasz tę pracę „od podszewki”. Dlaczego by tego nie wykorzystać?

Myślisz, że już jest za późno, bo masz swoje lata? Nigdy nie jest za późno, by lepiej żyć.

Praca jako opiekun w Polsce. Nasze społeczeństwo się starzeje. Już teraz są ogłoszenia w lokalnej prasie osób, które chętnie zatrudnią kogoś do opieki nad swoją mamą, babcią czy tatą. Sami muszą pracować, prowadzić firmy a rodzice są chorzy. Poszukują opiekuna z doświadczeniem i umiejętnościami. Ty po kilku latach pracy, z dobrymi referencjami, takie właśnie posiadasz. Lub praca w domu opieki, coraz więcej jest prywatnych domów. A może w dziennym ośrodku, gdzie przebywają osoby starsze. Myślisz teraz, mało zarobię w Polsce, na pewno mnie wykorzystają, będę pracować długo i za grosze. A sprawdziłaś, popracowałaś, przekonałaś się sama? Jak masz umiejętności i jesteś dobrym opiekunem z wieloletnim stażem, z wiedzą o poszczególnych chorobach, możesz sama wycenić swoją pracę.

Właśnie sobie uświadomiłam, jak wiele zależy od nas.

Od nas samych.

Tematu nie wyczerpałam. Część 2 nastąpi :).

Czy chcesz coś dodać?

Pozdrawiam serdecznie.

2 thoughts on “Praca jako opiekunka – szansą czy porażką, część 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.