8 rzeczy, dzięki którym pracuje mi się lepiej …

Nie jestem za tym, byśmy wyjeżdżali do pracy za granicę  „za chlebem”. Jestem za tym, by w kraju zarobić tyle, by żyć z poczuciem bezpieczeństwa finansowego. Wyjeżdżamy z różnych powodów, najczęstszym są finanse.

Nie jestem za tym, by zostawiać rodzinę, na dwa tygodnie, miesiąc, dwa lub trzy w Polsce a samemu pracować w innym kraju wśród ludzi nam nieznanych i często mentalnie innych. Ale jeżeli tak zdecydowaliśmy i chcemy lub musimy pracować w charakterze opiekuna w Niemczech, to co zrobić, żeby pracowało nam sie lepiej?

Kiedy wyjeżdżałam do pracy jako opiekunka osób starszych pierwszy raz kilka lat temu, byłam tak samo przerażona, jak niejedna z was. W 2012 roku nie było aż tylu informacji w internecie o charakterze tej pracy. Nigdy nie zapomnę, jakie przerażenie mnie ogarnęło, kiedy przeczytałam o pracy opiekuna osób starszych na blogach. Chciałam prawdziwych relacji z pracy, to miałam. „Niewolnica”, „służąca”, „wykorzystywanie”, „złe traktowanie”, przewijało się przez blogi. Czytaj dalej

Jak wykorzystać czas pracy dla siebie …

Pracujemy za granicą, a nasza rodzina mieszka w Polsce. Część swojego życia, między 90% a 50 % rocznie, spędzamy w innym kraju, wśród obcych pracodawców lub obcych podopiecznych, wśród ich znajomych i rodziny.

Często odliczamy dni do zjazdu do domu, do urlopu, do wolnych dni, które spędzimy w Polsce. Odliczanie nie jest niczym złym, jeżeli pozostało ich kilka. Frustrujące może być natomiast odliczanie dni przez cały okres pobytu za granicą. Wydaje mi się, że wtedy nie żyjemy ani TU, ani TAM.

Jak żyć TAM, by dobrze wykorzystać czas spędzony za granicą? By nie czuć się samotnym, wyobcowanym, sfrustrowanym, znudzonym codziennymi podobnymi obowiązkami i rutyną ? Czy to możliwe? Czytaj dalej

Kiedy dopada nas starość …

Można być starym w młodości. Można być „młodym duchem” w starości. Czy starość się Bogu nie udała?

Mam dużo zrozumienia dla osób z niepełnosprawnością. Wiem, jak ciężko jest żyć z ograniczeniem ruchowym. W nocy nie można przewrócić się na drugi bok, nie można wziąć sobie szklanki z sokiem, gdy chce się pić. Nie można pójść ot tak, spontanicznie, gdziekolwiek samemu. Jest się zależnym od drugiej osoby. Mam dużo zrozumienia dla osób z niepełnosprawnością w Niemczech, gdyż tu zawodowo pracuję. Jednak porównując sytuację osób z niepełnosprawnością w Niemczech i w Polsce, można byłoby powiedzieć „Ci to mają dobrze i jeszcze narzekają”. Czytaj dalej

O mojej motywacji do działania …

Wiele osób uważa, że lata przepracowane w Niemczech jako opiekunka osób starszych są latami zmarnowanymi i „wyciętymi z ich życiorysu”.

Jak sprawić, by tych lat nie zmarnować? Jak sprawić, by ciężka i wymagająca praca ze schorowanym starszym człowiekiem stała się lżejsza? By nie myśleć, że ta praca jest porażką, poniżej naszych możliwości? Co zrobić, gdy musisz tak pracować, bo zmusily Cię do tego warunki życiowe i okoliczności, musisz przetrwać, bo nie masz wyjścia. Ale jak przetrwać? Nie lubisz tej pracy, ale musisz się poświęcić? Czytaj dalej

Kiedy ponosisz porażki …

Budzik dzwoni o 6.00. Przyciskam drażniący w ucho dźwięk w półświadomości. Świadoma część mojego mózgu podpowiada mi, że chcę wstać o 6.00. Obiecałam to sobie wczoraj. Specjalnie przecież poszłam spać o 22.00. Podświadoma część mówi: „Poleż sobie jeszcze” i podsuwa wspaniały sen. Świadoma mówi: „Wstań. Przecież lubisz wstawać rano. Jesteś „skowronkiem”. A podświadoma: „Miałaś wczoraj cięższy czas z pacjentem. Pośpij sobie”. Świadoma mówi: „Zaczynasz dziś pracę o 9.00. Chcesz nauczyć się angielskiego. Wstań więc”. Z kolei podświadoma: „Od jutra zaczniesz. Jutro jest pierwszy dzień nowego miesiąca, więc świetnie się składa. Śpij więc. A JUTRO weźmiesz się za siebie”. A JUTRA nie ma. Bo jutro zaboli cię głowa, a pojutrze będziesz miała zły sen i się nie wyśpisz.

Pewnie czytałyście moje dwa wpisy o szansie, jaką może dać Ci praca za granicą. O tym tutaj i tutaj. Myślicie, co ja p…..ę, jaka szansa? Czytaj dalej

Praca jako opiekunka – szansą czy porażką, część 2

Czy już znalazłaś swój cel pracy zawodowej, który nada sens twojej pracy za granicą?

Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu. Czy zastanowiłaś się nad tym, co dobrego, pożytecznego dla siebie możesz zyskać pracując poza granicami kraju? Jeżeli nie zapoznałaś się jeszcze z wpisem o możliwościach, jakie może dać Ci praca jako opiekunka za granicą, to zapraszam tutaj.

Co jeszcze może być Twoją możliwością? Czy czujesz swoją sprawczość, czyli masz świadomość, że masz wpływ na swoje życie poprzez swoje działanie lub niedziałanie, podejmowanie decyzji i dokonywanie wyborów? Czytaj dalej

Praca jako opiekunka – szansą czy porażką, część 1

 

Kiedy pierwszy raz załatwiłam sobie pracę jako opiekunka osób starszych w Niemczech, po podpisaniu umowy i wyjściu z firmy rzewnie się rozpłakałam i nie mogłam tych łez powstrzymać. Uważałam ten fakt za porażkę. Na początku. Teraz uważam inaczej.

Zastanawiałaś się, czy Twoja praca jako opiekunka za granicą jest dla Ciebie szansą czy jest Twoją porażką?

Czy zastanawiałaś się, co możesz dobrego „wyciągnąć” z tej pracy?

Wyobraź sobie, że stoisz teraz na moście, za plecami masz swoją przeszłość: trudne dzieciństwo bądź kłopoty finansowe, mobbing w pracy, problemy rodzinne, utrata pracy, długi, nieudane małżeństwo a naprzeciw Ciebie jest twoja przyszłość. Jak ją sobie teraz wyobrażasz stojąc na tym moście? Jako osoba „przegrana”, bo musisz opiekować się starszymi osobami w Niemczech i nie widzisz w tym nic dobrego, tylko chorobę, narzekanie, brak wiary, że będzie lepiej? Jesteś rozżalona, sfrustrowana, winisz innych za to, że musisz teraz siedzieć z chorym człowiekiem na obczyźnie? Czytaj dalej

Co uświadamia mi praca z osobami niepełnosprawnymi i chorymi …

… że nawet jak chcę narzekać na swoje życie i swój los, to nie mogę. Naprawdę nie mogę, gdyż:

… mam sprawne ręce i sprawne nogi. Jestem przez to niezależna. Wychodze, gdy chcę. Biegam, gdy chcę. Spotykam się z rodziną i przyjaciółmi, gdy chcę;

… mogę w nocy przewrócić się na drugi bok, zmienić pozycję ciała, gdy jest mi niewygodnie. Mogę iść do kuchni i napić się wody, gdy chce mi się pić. Mogę iść do toalety, gdy czuję taką potrzebę. Osoba niepełnosprawna potrzebuje do tego drugiej osoby. Musi budzić asystenta/opiekuna, by zmienić pozycję ciała lub potrzebuje innej pomocy;

… gdy rano wstaję, nic mnie nie boli. No dobra, jestem już w takim wieku, że muszę rozruszać swoje kości i mięśnie, ale ogólnie jest w porządku;

… nie jestem ograniczona w swoich wyborach odnośnie zawodu, studiów, hobby, wycieczek i podróży. Osoba niepełnosprawna musi zawsze sprawdzić, czy miejsce, w którym chce spędzić czas jest dostosowane do osób z ograniczeniem ruchowym.

Mam bardzo wiele i doceniam to. Tysiąckrotnie. Doceniajmy to :).

Pozdrawiam serdecznie.