Co jeszcze wpływa na mój spokój wewnętrzny …

Pisałam już o tym, co daje mi spokój w krótkim wpisie tutaj i dłuższym tutaj. Jest jeszcze parę rzeczy, o których chciałabym napisać i które zdecydowanie wpływają na mój „spokój ducha”.

Bezpieczeństwo finansowe, które daje mi wykonywana praca zawodowa. Zarabiam tyle, że wystarcza mi na podstawowe potrzeby i mogę mieć jeszcze tzw. poduszkę finansową, czyli oszczędności. Nie martwię się, że znowu zepsuje mi się samochód i nie stać mnie będzie na jego naprawę lub naprawa bardzo uszczupli mój budżet domowy i trudno mi będzie przetrwać do tzw.„pierwszego”. Czytaj dalej

Co daje mi spokój …

Rozmyślając i planując ten wpis uświadomiłam sobie, jak wiele rzeczy wpływa na mój spokój wewnętrzny. Ten wpis uświadomił mi, jak wielką pracę wykonałam nad sobą.

Co dla mnie znaczy spokój wewnętrzny? Krótko: Nie wybudzam się o 4.00 rano z myślą, że MUSZĘ iść do pracy, a w niedzielę po południu nie jestem  poddenerwowana. Nie mam poczucia, że nie zdążę ze wszystkimi obowiązkami w ciągu dnia. Nie mam poczucia, że nie starczy mi do pierwszego, mimo że zarabiam lub nie starczy mi sił, by wstać rano. Nie muszę kończyć kolejnych kursów i szkół, by nadążyć nad wymaganiami oświaty. Mogę zamknąć drzwi swojej pracy i już o niej nie myśleć. Nie myśleć o niej w negatywnym kontekście. Czytaj dalej