Biegnę. Cisza i spokój wokół nad jeziorem. Jest rześko. Pochmurno. Dziś będzie już chłodniej. Dobrze, że się zwlokłam, ubrałam dres i wyszłam. A jak wyszłam to biegnę. A tak mi się nie chciało … „Pasja też gryzie”, gdzieś przeczytałam. Mimo, że lubię biegać wcześnie rano i czuć ten powiew świeżego powietrza, wiem, że takie bieganie dodaje mi sił, to nieraz odpuszczam. Kiedyś odpuszczałam na kilka miesięcy, dziś odpuszczam na jeden, dwa dni. Bo stare nawyki, przyzwyczajenia powracają. Słyszę śpiew ptaków. Jest dobrze. Mimo, że jutro jadę do pracy po długiej przerwie, mam spokój w sobie. Też mi się nie chce pakować, zostawiać rodzinę i jechać „w świat”. Dziś szukam pozytywów i w spokoju się pakuję. Czytaj dalej
sposoby na niemiecki
Niemiecki w pracy opiekuna – „15 minut dziennie, ale codziennie”
Święta, święta i po świętach …
Mieliście postanowienie noworoczne, by uczyć się języka niemieckiego, a już jest kwiecień i jeszcze nie zaczęliście? Skąd ja to znam? 🙂 Ale nie przejmujcie się.
Czas świat wielkanocnych to czas odrodzenia i życia na nowo. Niech „umrze” w Tobie to, z czego byłaś i jesteś niezadowolona … to, czego nie wykonałaś …, to co wpływa na Ciebie niedobrze …, rozgrzesz siebie, wybacz sobie i idź dalej. Niech zakiełkuje to, co nowe, świeże i dobre.
Zacznij uczyć się, „szlifować” znajomość języka niemieckiego już dziś, od teraz. Nie od jutra, pierwszego czy od poniedziałku. Od dziś. To na pewno pomoże Ci w pracy. Czytaj dalej